Koszyk

Parę dni temu zostałem poproszony przez dobrego przyjaciela o pomoc w skonstruowaniu portfela dywidendowego, który w przeciągu 10 lat mógłby zacząć utrzymywać go wraz z rodziną. Ponieważ portfel będzie budowany od podstaw, stąd może to być materiał na niezły cykl edukacyjny dla początkujących inwestorów. Pamiętajcie, że żadna z poniższych informacji nie jest rekomendacją inwestycyjną, a całość ma jedynie wymiar informacyjno-edukacyjny.

Założenia są bardzo proste:

  • Co miesiąc do portfela ma być dokładany ok 1k USD, za który będzie nabywany pakiet akcji 1-10 spółek.
  • Wszystkie dywidendy będą reinwestowane.
  • Dopłaty do portfela mają trwać minimum 10 lat.
  • Cel: po 10 latach portfel powinien generować wystarczająco dużo gotówki aby pokryć wydatki na przeżycie (opłaty za mieszkanie, jedzenie i media).
  • Czas życia portfela: nieskończony horyzont inwestycyjny.

Zapraszam do wspólnej podróży. Zobaczymy, czy uda się zupełnie początkującemu inwestorowi zbudować portfel, który po kilku latach będzie mógł zapewnić przeciętnej rodzinie utrzymanie.

Pierwsze spółki:

Mój komentarz do wybranych spółek:

  1. BPL: z pewnością efekt chciwości, który się włączył na widok bardzo sympatycznej dywidendy. 15% w skali roku to dużo, a nawet bardzo dużo. Wybrany podmiot to MLP więc podatek u źródła będzie wysoki (30%) o czym należy pamiętać. Dość ryzykowna decyzja ponieważ przed spółką stoją trudne wyzwania, natomiast potencjalnie bardzo opłacalna. Na duży minus należy zaliczyć brak pokrycia dywidendy przez generowaną gotówkę oraz ostatnie cięcia ratingów. Wydaje się, że potencjał dla ryzykownych inwestycji na najbliższe miesiące zdecydowanie został wyczerpany 🙂
  2. WBA: bardzo dobra spółka z branży farmaceutycznej. Spadki cen w ostatnich miesiącach wywołane się efektem Amazona, który ma wejść na rynek leków na receptę. Osobiście nie wydaje mi się aby ten ruch internetowego giganta miał za bardzo zaszkodzić Walgreenesowi. Wskaźnikowo spółka spełnia wszelkie kryteria początkowe – można uznać, że wręcz podręcznikowy zakup.
  3. NEE: jeden z najciekawszych podmiotów z sektora użyteczności publicznej. Duża koncentracja na odnawialnych źródłach powoduje, że spółka bardzo mocno rośnie. Jedna ze spółek, które sam mam na oku.
Form_post

Dziękuję, że doczytałe/aś do końca 🙂
Jeśli interesuje Cię jak inwestuję, wypełnij formularz i zapisz się na nasz Newsletter Dywidendowy.

Sending
Bartek Szyma

About Bartek Szyma

Zawodowy inwestor, programista, działacz społeczny, dziennikarz. W 2010 roku porzucił dobrze zapowiadającą się karierę w korporacji i od tego czasu utrzymuje się głównie z inwestowania. Dzięki wdrożeniu zasady SWAN (SleepWellAtNight) i koncentracji na spółkach dywidendowych obecnie realizuje swoją drugą pasję – podróżowanie, a doglądanie inwestycji zajmuje mu nie więcej niż godzinę tygodniowo. W wolnym czasie, kiedy przebywa akurat w Polsce, aktywnie działa jako wolontariusz w kilku organizacjach charytatywnych.

17 komentarzy

  • megaz0rd pisze:

    Bardzo podoba mi się pomysł! Sam jestem w fazie tworzenia swojego portfela także będeę się bacznie przyglądał.
    Ale inwestowanie 1k$ miesięcznie to chyba dla przeciętnego Polaka trochę za dużo… Bardziej pasowałoby tutaj 1k pln.

    • Bartek Szyma pisze:

      Kwota, którą kolega wpłaca to jego decyzja, nie ma sensu tego ciąć bo zburzyłbym ideę 🙂 Chodzi o to, że zupełnie zielona w temacie osoba postanowiła coś inwestować i w dającym się przewidzieć okresie czasu chce osiągnąć wolność finansową właśnie dzięki dywidendom. Jak zacznę przy tym manipulować, to będzie można powiedzieć, że to moje decyzje (czyli doświadczonego inwestora) doprowadziły go do tego punktu.

      Nie traktowałbym tego jako portfela modelowego tylko jako ciekawy proces od zera do bohatera 🙂 Oczywiście pomagam trochę przy procesie decyzyjnym bo każda spółka jest ze mną przedyskutowana ale wszystkie decyzje podejmuje Daniel (w sumie Daniel z żoną bo oboje się na ten portfel zrzucają 🙂 )

  • Szymon pisze:

    Bartek napisałeś:
    – “pokryć wydatki na przeżycie (opłaty za mieszkanie, jedzenie i media).”
    Określ proszę zakres kwoty bo dla każdego takie wydatki to kompletnie inna suma.

    – jakiego brokera polecasz do inwestowania na USA i dlaczego akurat tego.

    Pozdrawiam.

    • Bartek Szyma pisze:

      Na dzień dzisiejszy wyliczyliśmy tą kwotę na 2 500PLN/mc. To jest 30 000 PLN rocznie czyli poniżej 10k USD. Co stanowić będzie ok 8% od sumy planowanych wpłat. Czy się uda? Zobaczymy 🙂

      Osobiście korzystam z IB i na taki wybór zdecydował się Daniel. Jak dla mnie to najlepszy broker w chwili obecnej. Jeżeli chodzi o ofertę w Polsce, to również stawki prowizji są bezkonkurencyjne (chociaż min. opłaca się z nimi inwestować powyżej 5k PLN w jednej transakcji). IB między innymi dlatego, że w przyszłości planujemy dorzucić do portfela dywidendowego opcje, a tu spora część brokerów odpada (np. DeGiro).

      • Darek pisze:

        Też szukam podobnego rozwiązania i najbardziej interesuje mnie właśnie cała organizacja “techniczna” – jaka platforma, formalności, prowizje, minimalny wkład, wielkość transakcji, jakich narzędzi użyć do analizy, jak skonfigurować konta bankowe i inne – byłoby super gdyby takie informacje znalazły się w dziale “Narzędziownia”. Ja tam szukałem :). A może jest już w sieci taki poradnik do którego możesz odesłać?
        IB to jak rozumiem https://www.interactivebrokers.com/en/home.php ?

        • Bartek Szyma pisze:

          Wszystkie informacje o tym, jak zacząć inwestować w USA znajdziesz w naszym Programie Rozwoju Inwestora-> Starter USA https://usstocks.pl/starter-usa-gt/. Dużo informacji jest też na naszej grupie na FB: https://www.facebook.com/groups/usstocksvip/ W zasadzie wybór brokera na samym początku będzie zależał od dwóch rzeczy Twojej rezydencji oraz kapitału, jaki posiadasz/zamierzasz zainwestować. Prowizje są znacząco niższe od tych, do których przyzwyczaja GPW i zaczynają się w zasadzie od 0.8$ (80c) za transakcję o dowolnym wolumenie, a są i tacy brokerzy, którzy… nie pobierają prowizji (tutaj wychodzi kwestia rezydencji).

        • Piotr pisze:

          Pytanko w sprawie ryzyka walutowego. Czy bierzecie to w ogóle pod uwagę i w jakis sposób hegde’ujecie?

          Dolar ostatnio się osłabia ale mimo wszystko jest przy górnej bandzie więc patrząc historycznie raczej bardziej prawdopodobne jest osłabienie do złotego. Oczywiście Forex to trochę wróżenie z fusów więc jakieś zabezpieczenie przed mocna obsuwą USDPLN (zakładając że żyjemy w PL) wydaje się być zasadne….

          • Bartek Szyma pisze:

            Nie mam jakiejś gigantycznej obawy o przyszłość dolara względem złotego 😉 Na co dzień się nie hedguję o ile nie widzę z tego tytułu jakichś wymiernych korzyści

      • Paweł pisze:

        Jeden ważny fakt nie został wspomniany. Skoro całość dywidend będzie inwestowana, mamy do czynienia z procentem składanym. Licząc uproszczona (zaniżoną) , roczna jego wersje, konserwatywnie zakładając 5% dywidendę z portfela mamy dodatkowe 33 tys. USD na koniec zakładanego okresu, co daje ponad 1/4 wpłat. Gdy bardziej optymistycznie przyjmiemy 7%, robi się z tego nieco ponad 46 tys.

  • Marcin pisze:

    Witam. Nie chce sie czepiac ale czy Walgreens Boots Alliance nie ma kodu. WBA. ?

    Blog super. Pozdrawiam

    • Bartek Szyma pisze:

      Ha, fakt – na zestawieniu jest dobrze ale przy podsumowaniu spółki wkradł się błąd. Dzięki za czujność!

  • Bartosz Śmigielski pisze:

    Cześć Szymon,

    Analizuję Twoje wpisy oraz filmy na YT – w filmie “Jak wybrać akcje do kupna” zakładasz, że sprzedajesz akcje gdy spółka zmniejszy lub zmniejszy lub wyeliminuje dywidendy.

    Poniżej wykres dywidend BPL:

    https://www.macrotrends.net/stocks/charts/BPL/buckeye-partners/dividend-yield-history

    czy spółka nie powinna opuścić portfela?

    • Bartek Szyma pisze:

      O jakiego tajemniczego Szymona chodzi? 🙂

    • Bartek Szyma pisze:

      Natomiast co do pytania – przypominam, że ja ten portfel tylko opiniuję – inwestycji dokonuje mój kolega ze swoją żoną. Jak pisałem w podsumowaniu zakupu – w trakcie dodawania papieru do portfela było wiadomo, że dywidenda jest zagrożona. Mając tego świadomość można pokusić się o zostawienie spółki, chociaż osobiście takiego podejścia bym nie zalecał.

  • rakso pisze:

    Bartek, A ile chcesz mieć spólek.
    Co miesiąc kupujesz to jest 120 miesięcy ale chyba nie planuejsz aż takiej dużej dywersyfikacji?

    • Bartek Szyma pisze:

      Pewnie za jakiś czas zaczną się powtarzać poszczególne spółki. Wszystko będzie zależało od tego co w danym momencie będzie tanie i ciekawe na rynku

Leave a Reply

Potrzebujesz informacji? Napisz do nas na info@usstocks.pl

Liczba zapytań do bazy: 201